Buty to jest coś, na czym mam strasznego hopla, dałabym się wręcz nawet za nie pokroić. Mogłabym mieć każdą parę butów, a najlepiej każdy model w kilku kolorach. Niedawno moja szafa wzbogaciła się o dwie pary nowych ciżemek, mianowicie Adidasy i Nike.
Kupiłam je będąc na weekendowym wypadzie z moją przyjaciółką w Warszawie . Stwierdziłam, że jak już jestem w tak dużym mieście, to przecież nie mogę wrócić z pustymi rękami. W planach mam już kupno kolejnej pary, mówiąc "Aluś, to już ostatnia para, w sumie więcej nie potrzebujesz". Uwierzcie, za każdym razem mówię to samo, a kończy się jak zwykle haha. Teraz chcę kupić buty Adidas supercolor różowe, bądź czerwone, jeszcze nie mogę się dokładnie zdecydować...
Bardzo ładne buty, strasznie mi się podobają:) Totalnego bzika mam chyba na bluzki i buty:)
OdpowiedzUsuńhttp://x-the-second-half-of-life-x.blogspot.com/
Oo, na bluzki też mam :)
Usuń